rpg shaman king :: Przegląd tematu

Hao Asakura-przodek, a zarazem bliźniak Yoh Asakury. Najpotężniejszy z szamanów z rodu Asakurów i zapewne najsilniejszy żyjący szaman na świecie. Jego dar współodczuwania, całkowicie niezależny od jego woli, stał się jego przekleństwem. Żyjąc w czasach wojny, głodu i przekleństwa, widział i słyszał cierpienia ludzi, co sprawiło, iż początkowo jego czyste serce zostało strawione przez ból istnienia tych, którzy go otaczali: widział chciwość władców, zepsucie wojsk i bandytyzm szerzący się na traktach oraz nędzę prostych chłopów.

Jego dar sprawił, iż to cierpienie, którym był otoczony materializowało się wokół niego i przybierało formę demonów, które postanowił kontrolować. Potwory te były odzwierciedleniem jego wnętrza. Ostatecznie doszedł do wniosku, iż wszelkie zło obecne na świecie spowodowane zostało przez słabych ludzi i zapragnął, aby świat opuściła ludzka słabość i niemoc. Pracując dalej nad swoimi zdolnościami udało mu się opanować pięć punktów gwiazdy jedności, symbolu władzy nad siłami natury i ducha, co dało mu m.in. moc widzenia przyszłości i kontroli nad swoimi wcieleniami – można rzec, iż stał się w ten sposób nieśmiertelny. Swoje przemyślenia i nauki zawarł w Księdze szamanów (jap. Chou Senjiraketsu, ang. Super Notes on Shamanic Power) – jest to zapis stanu ducha Hao sprzed tysiąca lat.

Szybko zdał sobie sprawę, iż turniej szamanów to jest to, co pozwoli mu na zrealizowanie jego zamiarów. Wiązały się jednak one ze zniszczeniem ludzkości, jaka by ona nie była! W pierwszym turnieju, ponad tysiąc lat temu, gdy brał w nim udział w swoim właściwym wcieleniu, został on pokonany przez jednego z członków rodziny Asakurów. Pięćset lat później zdał sobie sprawę, iż większe szanse będzie miał jako sędzia i organizator turnieju, reinkarnował się jako członek plemienia Patch (ang. Patch Tribe). Jednakże został zamordowany w turnieju szamanów przez swojego ducha-stróża Matamune, który sprzymierzył się z Yohkenem, kolejnym z Asakurów, gdy uznał, iż jego pan rozpoczął podążanie ścieżką zniszczenia.

Teraz, kolejne pięćset lat później, postanowił ponownie odrodzić się w rodzinie Asakurów. Operacja nie przebiegła po jego myśli. Narodziły się bliźniaki i dusza Hao została rozdarta między dwie osoby. Dążeniem Hao jest więc powtórne połączenie dusz, oto też zabiega pragnąc, aby Yoh stawał się coraz silniejszy w trakcie trwania turnieju, aby po połączeniu część pochodząca od Yoh nie była słabym ogniwem. Mimo wszystko istnieje nie tylko fizyczne podobieństwo między nim a Yoh, gdyż obaj są statecznej natury i lubią obserwować świat inaczej go jednak interpretując.

Do walki w tym turnieju Hao, zebrał grupę złowieszczych stronników, którzy podzielają jego poglądy na świat: Opacho, Bazil, Luchist, Nichrom, Phauna Marion, Matylda Matisse, Kanna Bismarck, Mohammad Tabaresui, Ramiro, Han ZanChin, Boris Tepes, Bloken Maiya, bracia Zen, Bill Burton, Luchisto Rasso.

Jego duch-stróż, Duch Ognia, to porwany przed pięciuset laty jest święty duch plemienia Patch, do którego wtedy należał (dlatego też jest on uważany za przodka Silvy. Jego furyoku kształtuje się na poziomie 1 250 000 punktów.

Len Tao · Wysłany: Pon 20:15, 30 Paź 2006 Temat postu:

a tak btw... kto to jest Hao Asakura? nie oglądałem drugiej serii Sad

edit by Ryu
Ekhem
nie double'uj postów

Len Tao · Wysłany: Pon 20:14, 30 Paź 2006 Temat postu:

phi. nie znasz mojego gniewu. dajesz Hao. Myślisz że dasz rade? tylko jak tu się walczy ?? ...

Hao

Czy ktoś ośmieli się ze mną walczyć...??
No dawajcie wy wypierdki Smile